Link: http://always-said-snape.blogspot.com/
Autorki:
Tytuł: Always
Tematyka: Miniaturki potterowskie
Autorki:
Tytuł: Always
Tematyka: Miniaturki potterowskie
Pierwsze wrażenie:
Pierwszą rzeczą, którą zobaczyłam był... dementor. Takie zboczenie zawodowe :). Z miłą chęcią zagłębiłam się w lekturze. I ten soundtrack. Mmmm...
5/5
Wygląd:
Szablon jest przecudowny, tylko brak mi tytułu bloga. Cytat, dementor, Snape... wszystko do siebie pasuje. Kolory nie odwracają uwagi od tekstu, odpowiednia wielkość liter (nie męczy oczu). Ogólnie ładnie. Tylko uważaj na tytuły miniaturek, bo czcionka, którą wybrałaś, nie czyta polskich literek typu ą, ł, ż itp.8/10
Pomysł:
I tu mam z Tobą koleżanko problem. Miałaś fajny pomysł, bo nie porywałaś się z motyką na pisanie tasiemca, tylko postanowiłaś dodawać miniaturki. Ale jak na mój gust, brak w nich akcji, jakiegoś "pazura", czegoś oryginalnego. Jest tak spokojnie, miło, przyjemnie, bez nerwów. Nie mówię nie, bo lubię czasem coś takiego poczytać, ale jednak nie moje klimaty7/10
Styl:
Nie ma tragedii. Patrząc na wiek, jesteś w pierwszej klasie gimnazjum, więc mogło być gorzej. Zdarzają się literówki, dziwne konstrukcje wyrazowe, źle skonstruowane wypowiedzi, powtórzenia, błędy interpunkcyjne. Ale myślę, że dobra beta by dużo pomogła. Ale rozwijaj się w tej dziedzinie, bo myślę, że masz talent do tego i może coś z tego wyjść.3/5
Treść:
Trochę za spokojnie, brak ciekawych akcji, ale fajnie, że wprowadzasz też własne postaci. Postaraj się jakoś rozkręcić w kolejnej miniaturce.7/10
Ogólne wrażenie:
Nie jest źle. Jak już mówiłam, postaraj się o jakiegoś pazura. Może jakaś postać, która sporo namiesza? Szablon piękny, dobrze, że dodajesz informacje o miniaturkach. Postaram się wpadać i sprawdzać postępy :P7/10
Rady:
- Beta, beta i jeszcze raz beta.- Postaraj się rozkręcać akcje.
- Nie trać weny i zapału do pisania.
Wow! Nie spodziewałam się oceny tak szybko :) Dziękuję ci bardzo :*
OdpowiedzUsuńCóż, nie jest źle, mogło być gorzej, nie? ;)
Co do szablonu, to nie jest on robiony przeze mnie, ani też specjalnie dla mnie, wzięłam go z szabloniarni, więc nie ma tytułu bloga, no i czcionkę próbowałam zmienić, ale nie wyszło :(
Mmm, wiem, jestem nietypowa, ale po prostu tasiemce to nie mój... konik xD Pazura, mówisz... Tak, chciałam wprowadzić jakąś "tragedię", ale czytelniczki chyba by mnie zabiły... jednak właśnie wzięłam się za pisanie czegoś bardziej drastycznego, zobaczymy co z tego wyjdzie :D
I teraz, muszę ci BARDZO podziękować! Zwróciłaś mi uwagę na to, że robię błędy. bo ja nigdy ich, powiem szczerze, nie zauważałam! Wydawało mi się, że nie potrzebuję bety, że piszę poprawnie, powiem tak nieskromnie :P Ale poszukam bety, WIELKIE dzięki!
Mój blog jest dziwny, ja wiem :D Tylko takie mam pytanie, jakbyś mogła mi powiedzieć, czy bardzo, czy tylko trochę jest przecukrzony?
Pozdrawiam :)
Nie jest bardzo przecukrzony. Powiem Ci, że czytałam takie opowiadania, od których dostaje się od razu cukrzycy. Twoje są dobrze wyważone i są odpowiednio słodkie, tylko zbyt spokojne. Będę czekać na Twoją "ostrą" miniaturkę :P
OdpowiedzUsuńMyh, coś spróbuję wymyślić :) Jeszcze raz wielkie dzięki ;)
OdpowiedzUsuń