poniedziałek, 20 stycznia 2014

,,Ah, co za oszczędność czasu- zakochać się od pierwszego wejrzenia.''

Autorka: Aleksja
Tytuł: „Ah, co za oszczędność czasu – zakochać się od pierwszego wejrzenia.”
Tematyka: Czasy Huncwotów


Pierwsze wrażenie:
Zacznijmy od tego, że uwielbiam Czasy Huncwotów! Kiedy blog załadował się w całej okazałości na moim jakże „szybkim” internecie to już wiedziałam, że nie będzie to następne kiczowate opowiadanie. Nie pomyliłam się. Pierwszy rozdział już sprawił, że chciałam więcej.

5/5


Wygląd:
Szablon jest piękny. Niby taki prosty, a jednak ma w sobie to coś. Spodobały mi się również dopiski (data, autor) z boku notki. Tak inaczej. Nie mam żadnych zastrzeżeń do organizacji na blogu. Jest idealnie. Bardzo spodobało mi się to, że napisałaś w jakim stanie jest rozdział. Nie spotkałam się jeszcze z czymś takim. Nagłówek jest świetnie dobrany do tła. Czcionka jest czytelna i oczy nie męczą się podczas czytania. Jedyne czego mi tam brakuje to spis treści, ale nie odejmę Ci za to punktów, bo przeczytałam, że planujesz dodać ;)

10/10


Pomysł:
Czasy Huncwotów to... Czasy Huncwotów :) Co ja tu mogę napisać? Lubię jak ktoś wprowadza własne postacie. Twoje pomysły nie są nudne, przez co zamiast spać, czytałam. Kiedy skończyłam wszystkie rozdziały byłam załamana, chciałam więcej, więcej, więcej, więcej!

10/10


Styl:
Masz lekki styl i gołym okiem widać, że sprawia Ci to przyjemność. Nie masz przesadnie dużo opisów i dialogów.

5/5


Treść:
Zakochałam się w Twoim opowiadaniu <3 Nie umiałam oderwać się od tej historii. Dzięki opisom czułam się tak jakbym była razem z bohaterami w Hogwarcie. Śmiałam się i płakałam razem z nimi. Jestem bardzo ciekawa co będzie dalej z Lily. Mam nadzieję, że ją uratujesz!

10/10


Ogólne wrażenie:
Po raz trzeci mówię: więcej, więcej, więcej! Tak, wiem. Powtarzam się, ale nie mam pojęcia co napisać. Szablon jest śliczny, a ten kolor... ubóstwiam!

10/10


Rady:
- Nie trać weny i oby tak dalej!



Twój blog zdobył 50 punktów i otrzymał ocenę Wybitny (6). Zapraszam wszystkich lubiących Huncwotów! ^^


~ Expecto ;3

Douce Fleur - dobro i zło muszą istnieć obok siebie, a człowiek musi dokonywać wyboru

Link: Douce Fleur
Autorka: Frozenka
Tytuł:  Douce Fleur - dobro i zło muszą
istnieć obok siebie, a człowiek musi
dokonywać wyboru
Tematyka: Czasy Harry'ego (Śmierciożercy)


Pierwsze wrażenie:

Zaskoczenie. Szok. Barty? To jest opowiadanie o Bartym? Czy ja dobrze widzę? Tak, wzrok mnie nie myli. Wreszcie znalazło się coś o jednej z moich ukochanych postaci. Szaleniec z nutką romantyzmu. To jest przepis na udane opowiadanie. Na samym starcie już się zakochałam. Dałabym więcej, ale nie mogę.

5/5



Wygląd:

Szablon jest cudny. Zachwyca swoją prostotą. Kolory idealnie zgrane, a zdjęcia - marzenie. Dobrze dobrana czcionka i jej kolor. Czytelne zakładki. Dodatkowym plusem są Prorok Codzienny i notatka na dole strony. Szkoda, że nie ma nic o Tobie. Chętnie bym Cię poznała. Jeśli piszesz tak wspaniałe rzeczy, to na pewno jesteś świetną osobą.


10/10



Pomysł:

Aj, aj, składam pokłon przed Królową Frozenką. Potrafisz zaskoczyć. Nowatorskie połączenie Croucha Jr. z wymyśloną postacią Macy Savour sprawia, że człowiek nie może się oderwać, a jak już skończy, to wciąż analizuje sytuacje z rozdziałów i wizualizuje je. To jest prawdziwy sukces. Wszystkie akcje i wątki są przemyślane. Nie ma przypadkowych zdarzeń. Wszystko ma jakiś głębszy sens

10/10



Styl:


Twój sposób pisania jest cudowny i okrutny zarazem. Cudowny, bo po lekturze mam wrażenie, że jest mi lekko i przyjemnie. Okrutny, bo czytelnik chce wciąż więcej i więcej. Mogę śmiało stwierdzić, że Twoje opowiadanie jest moim nałogiem. Potrafisz oddać przez to, co piszesz, prawdziwe uczucia. Emocje, które targają bohaterami, przechodzą poniekąd na czytających. Nawet opis złażenia po rynnie i uczucia, towarzyszące przy tym Macy, opisałaś w taki sposób, że wczuwałam się w jej rolę i zastanawiałam, jak sama zachowałabym się w takiej sytuacji. Oby tak dalej.

5/5



Treść:

Coś za dobre te oceny ostatnio piszę. Ale co zrobić, jak trafiają mi się takie perełki? Przeczytałam już w życiu wiele fanficków, ale dopiero tutaj znajduję cuda, na które się jeszcze nigdy nie natknęłam. Wykreowałaś swoją własną wersję magicznego świata. Pokazałaś go od tej "ciemnej" strony. Gratulacje. Ja nie wiem, co ty masz w głowie, ale chyba chcę to samo. Mózg Frozenki razy dwa, proszę! Zakochałam się w Twoich postaciach, stylu pisania, szablonie, fantazji, odniesieniach do kanonu. Każdy rozdział (dość długie one są, tak w ogóle) przynosi czytelnikowi nowe przeżycia, postacie, emocje. Z każdym kolejnym rozdziałem chce się więcej i więcej. Nie wiem, co mam jeszcze napisać. Żeby to poczuć, trzeba przeczytać.


10/10



Ogólne wrażenie:

Pff... Wypisałam się już (dalej czytacie na własną odpowiedzialność; jeśli chcecie, żeby Wasz mózg pozostał w stanie obecnym, przejdźcie od razu do podpunktu Rady). Ale nie odmówię sobie możliwości jeszcze jednej pochwały dla Królowej Frozenki. Twoja twórczość uczyniła moje życie bogatszym. W mojej głowie wciąż przewijają się sceny z Twojego opowiadania. Pozostaje mi w obecnej sytuacji czekać na nowe rozdziały i na Twoją przyszłą książkę. Takiej fantazji i polotu nie można zmarnować!

10/10



Rady: 

- Ja, uniżona poddana Królowej Frozenki radzę mieć dużo weny i czasu na pisanie.
- Tym razem, to nawet pytań nie mam, bo nie jestem w stanie logicznego pytania ułożyć.





Twój blog zdobył 50 punktów i otrzymał ocenę Wybitny (6). Zapraszam wszystkich, ale to dosłownie wszystkich do lektury tego opowiadania. Gwarantuję, że się zakochacie (ale tak na 99,9%, żeby nie było).

By:
be happy!

Obserwatorzy